Witajcie kochani, ponieważ ostatnio w mojej kosmetyczce zagościło sporo produktów Pierre René postanowiłam napisać o nich recenzję. Chciałabym podsumować dwuletnie systematyczne używanie ich i jest to moja subiektywna opinia (niesponsorowana).
Kilka z nich jest naprawdę godnych uwagi i polecenia, a w niektórych jestem wręcz zakochana. Firmy chyba nie muszę przedstawiać, bo wiele kobiet ją zna, słyszała o niej lub ją uwielbia. Cena jest bardzo dobra w stosunku do jakości jaką oferuje nam producent.
Jesteście ciekawi jakie to będą produkty? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią poniżej :)
• • • • • •
Największą moją miłością jest Fluid Advanced Lift w kolorze 02 Champagne. Produkt łatwo się rozprowadza, konsystencja lekko lejąca, kremowa, kolor jasny, żółtawy, idealny dla bladziochów takich jak ja, dla których bardzo trudno znaleźć idealny odcień - nie za ciemny, nie za jasny- wprost w punkt! Podczas nakładania produkt wtapia się i idealnie łączy z odcieniem naszej skóry, nadając jej naturalny satynowo-matowy efekt bez przesuszenia. Skóra ma wyrównany koloryt, wygląda na świeżą i wypoczętą. Zawiera SPF 15 oraz witaminy A, E, PP; a ekstrakty z roślin mają pełnić funkcję „naturalnego botoksu” - jak zapewnia producent. Po dłuższym stosowaniu działanie liftingujące sprawia że skóra jest bardziej napięta, wygładzona i pełna blasku. Nie muszę nic więcej dodawać -MÓJ IDEAŁ - KOCHAM TEN PODKŁAD!
Dostępny w 6 kolorach, w cenie 28,49 zł na stronie producenta.
Testowałam również Skin Balance Cover i jak zapewnia producent, produkt to kryjący podkład o właściwościach wodoodpornych, maskuje niedoskonałości, utrzymuje się wiele godzin. Zawiera ekstrakty roślinne oraz witaminę E. Konsystencję ma gęstszą niż jego poprzednik Advanced Lift.
Dla mnie okazał się za ciężki, podkreślał suche skórki i mocno wysuszał skórę ale moja córka jest nim zachwycona i na jej mieszanej skórze ze skłonnością do trądziku, wygląda rewelacyjnie także polecam do cery mieszanej, tłustej i trądzikowej.
Dostępny w 13 kolorach, w cenie 27,99 zł na stronie producenta.
Puder sypki kolor 03 Transparent 12g - Nie przestraszcie się jasnego koloru samego pudru, gdyż jak sama nazwa wskazuje puder jest w kolorze transparentnym, czyli półprzeźroczysty, taki który nie pozostawia koloru po nałożeniu na skórę. Ten puder idealnie stapia się ze skórą, pozostawiając matowo-satynowe wykończenie. Co najważniejsze nie wysusza skóry - ja mam cerę suchą ze skłonnością do wrażliwej, miejscowo naczynkowej i sprawdza się idealnie.
Dostępny w 2 kolorach, w cenie 19,99 zł na stronie producenta.
Puder sypki ryżowy 8g - produkt w białym kolorze jednak nie należy się go bać, nie będziemy wyglądać jak umazani mąką ziemniaczaną ;) Świetnie absorbuje sebum, dobrze matuje a dzięki temu, że jest biały dopasowuje się do każdego koloru cery, pozostawiając komfort noszenia bez nadmiernego ściągnięcia skóry. Co najważniejsze, nie wysusza. Producent zapewnia, że formuła oparta na minerałach gwarantuje komfort stosowania oraz utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia. Pozostawia na skórze uczucie gładkości i zapewnia satynowe, długotrwałe wykończenie makijażu i zgadzam się z tymi zapewnieniami, bo makijaż wygląda bardzo dobrze przez cały dzień a puder pięknie pachnie.
Dostępny w 1 kolorze (białym), w cenie 19,99 zł na stronie producenta.
Puder prasowany kolor 03 Transparent - jak zapewnia producent, formuła oparta na bazie olejku z oliwek, jojoby oraz minerałach gwarantuje, że nasza skóra nie będzie przesuszona a wykończenie makijażu będzie aksamitne. Tego niestety nie jestem w stanie potwierdzić, ponieważ kupiłam go sugerując się pudrem sypkim w tym samym kolorze. Okazało się jednak, że puder w kamieniu jest dużo ciemniejszy i pozostawia warstwę koloru na skórze. Dla mnie jest on za ciemny, użyłam raz i się nie polubiliśmy. Opakowanie zawiera również delikatny puszek do nakładania oraz lusterko. Dostępny w 9 kolorach i trzech pojemnościach w zależności od odcienia, w cenie 19,99 zł na stronie producenta.
Na pierwszym zdjęciu wyszedł ciemniej niż w rzeczywistości
PODSUMOWUJĄC
P.S.
Wszystkie te produkty możecie kupić stacjonarnie lub online w Drogeriach Natura - bardzo często są promocje -30% a z kartą klubu Natura nawet -40% lub więcej.
Również na stronie producenta • https://www.pierrerene.pl/pl/
Znacie kosmetyki marki Pierre Rene? Może coś możecie mi polecić? Chętnie wypróbuje inne ich kosmetyki :)
Miłego wieczoru kochani!
Miłego wieczoru kochani!
Miałam kiedyś ich kosmetyki, ale już bardzo dawno... a dobrze je w sumie wspominam :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do obserwatorów :)
Dziękuje 😊
UsuńA czy marka PR testuje na zwierzętach?
OdpowiedzUsuńNie, nie testują na zwierzętach
UsuńPodkład Advanced Lift w tym kolorze jest na mojej wishliście :) Wciąż szukam idealnego podkładu z żółtymi tonami :)
OdpowiedzUsuńpolecam
UsuńNajlepszy <3
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńSuper wpis :)) teraz już wiem jaki fluid kupić
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń